Najpiękniejszy antykwariat w krainie Albionu

Claire and Lisa, Slightly Foxed Bookshop (Berwick-upon-Tweed)
Claire Morton i Lisa Hobman z książką Ewy w antykwariacie Slightly Foxed
Półka z książką Ewy w antykwariacie Slightly Foxed w Berwick-upon-Tweed
Egzemplarze książki Ewy w dziale Poezja, fot. Slightly Foxed

Bywają chwile, gdy człowiekowi zdaje się, że będzie bił głową w mur obojętności bez końca – jak dzięcioł w skamieniałe drzewo. Aż nagle jak echo powracają słowa Leonarda Cohena:

„Ring the bells that still can ring
Forget your perfect offering
There is a crack, a crack in everything
That’s how the light gets in”.

„We wszystkim jest pęknięcie – to tędy przedostaje się światło”. To światło, ta iskierka cudzej życzliwości potrafi rozpromienić najciemniejszą noc niczym warkocz kometarny podobny do lisiej kity. A skoro o lisie mowa… Poznajcie Claire Morton i Lisę Hobman z antykwariatu Slightly Foxed w angielskim Berwick-upon-Tweed nieopodal granicy ze Szkocją: slightlyfoxedberwick.co.uk. Antykwariatu z lisem w logo, miejsca, którego wystrój łączy w sobie chyba wszystkie „otherworlds”, o których pisała Ewa. Kto pamięta lisa z serialu Fleabag albo tego z Małego Księcia, ten wie, że zwierzę to w sposób szczególny wpisuje się w symbolikę ludzkiego serca. Nie tylko „robins appear when loved ones are near”, lisy również. 

Gdy odkryłam ten lisi antykwariat w sieci, swoją lokalizacją przywołujący wspomnienia z podróży sprzed lat do zamku Bamburgh, od razu poczułam, że pisząc Claire i Lisie o książce Ewy, trafię na otwarte serca. I tak się stało. Serca otwarte jak księgi z piękną historią, która cały czas się pisze – i która zapewne była mi/nam pisana…

Nad egzemplarzami książki dumnie pręży grzbiet sam Lord Tennyson, a po prawej stronie uśmiecha się mysz z Tales of Two Bad Mice. Niedawno Lisa i Claire podzieliły się ekscytującą nowiną: ktoś kupił jedną z książek Ewy dostępnych w antykwariacie! Drogi Nieznajomy/Droga Nieznajoma, kimkolwiek jesteś, życzę Ci dobrze, a w głębi ducha wyobrażam sobie Ciebie jako Kolofonusa Deszczblaska z Miasta śniących książek Waltera Moersa albo Thursday Next ze Skoku w dobrą książkę Jaspera Fforde’a.

Nie mam wątpliwości, że Slightly Foxed to najpiękniejsza księgarnia na Wyspach Brytyjskich. Dziś piszę to częściowo a priori, jako że dopiero za półtora miesiąca będę miała okazję zobaczyć to miejsce na własne oczy (aktualizacja w galerii poniżej!). Wiem jednak, że piękno miejsca jest odbiciem krajobrazu wewnętrznego ludzi, którzy je współtworzą. Niecodzienna, jakże deficytowa w dzisiejszych czasach życzliwość okazana przez Claire i Lisę zarówno mnie (obcej przecież osobie), jak i Ewie, owocowi Jej pracy, pozwoliła mi doświadczyć tego piękna oczyma duszy i podzielić się nim z Wami.

1 comment

Dodaj wpis

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

The maximum upload file size: 20 MB. You can upload: image, audio, video, document, other. Drop files here

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarzy.